brakujący element
Dzisiaj obudzilam się rano i uświadomiłam sobie, że zapomniałam o jednym. P poszedł ze mną po powrocie ze szpitala do lekarza genetyka. Co dało mu podstawę ku temu, by sprzedawać bajki o mojej chorobie genetycznej. Po rozstaniu byłam u innego lekarza genetyka, który wystawił mi zaświadczenie,że na podstawie wykonanych badań nie można stwierdzić choroby genetycznej. I kto tu oszukuje? Ja się niczego teraz nie boję, bo naprawdę na wszystko mam dowody. Nie jestem gołosłowna. Ten wpis, to tylko kropka nad i. Najzwyczajniej w świecie o tym zapomniałam. Miałam już do tego nie wracać ale skoro tyle lat życia musiałam nieść ten ciężar, to teraz mogę go zrzucić pisząc o tym. To jest niewielka ale bardzo istotna informacja.